Wrzesień szybko zleciał i gdy obejrzałem statystyki z tego miesiąca to dopiero uświadomiłem sobie że był to najbardziej „biegowy” miesiąc. Najwięcej przebiegniętych kilometrów (w jednym miesiącu ) i ukończony bieg z najdłuższym dystansem.

Wrzesień to okres przygotowań do „październikowego” wyzwania i tak naprawdę na tym się skupiłem w tym miesiący. Ukończony bieg 100+ km – aby oswoić się z „takim” dystansem i zweryfikować kilka elementów. Cały czas jest nad czym pracować i co poprawiać – ale to zadanie długoterminowe dla tego obecnie skupiłem się nad drobiazgami które mam nadzieję zaowocują niebawem.

Wrzesień w liczbach:
Bieganie – 515 km
Kolarstwo stacjonarne – 145 km
Kolarstwo – 44 km

What’s next ??
The last dance – to hasło przewodnie kolejnego miesiąca. Bieg który będzie moim największym dotychczasowym wyzwaniem. Oj będzie się działo – mam nadzieje że uda sie to zrealizować.